O ile w przypadku mężczyzn – krótkie czy ogolone włosy wzbudzają nierzadko respekt, oraz mogą podobać się płci przeciwnej, o tyle w przypadku kobiet, utrata włosów to prawdziwy koszmar, który jest bardzo trudny do zaakceptowania. Przyczyny wypadania włosów są bardzo zróżnicowane i mają różne podłoże. W przypadku, gdy czynnikami powodującymi łysienie są hormony, czy autoagresja, liczy się rozpoznanie przyczyny oraz odpowiednio szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia.  

Najczęstsze przyczyny wypadania włosów:

    1. Nieprawidłowa pielęgnacja.

   Często nie zdajemy sobie sprawy, że na kondycje naszych włosów wpływa odpowiednie ich uczesanie. Spiesząc się rano do pracy – związujemy włosy w ciasny kucyk, idąc na imprezę – tapirujemy i wykańczamy fryzury toną lakieru do włosów, chcąc zmienić nasz image – farbujemy na różne kolory. Każdy z tych zabiegów ma szkodliwe skutki dla naszych włosów. Upinając ciasno włosy, nadwyrężamy skórę głowy i powodujemy ich mechaniczne uszkodzenia.

    2. Toksyny i leki.

   Dym papierosowy to jedna z najgorszych trucizn. Powoduje on matowienie naszych włosów, niszczy je zarówno od zewnątrz jak i od środka. Efekt – rzadsze włosy, mniej odporne na urazy mechaniczne. Inne toksyny powodujące wypadanie włosów to arsen, rtęć i tal. Włosy zwykle wypadają mniej więcej po 2 tygodniach od dostania się tych toksyn do naszego organizmu. Odrastają zazwyczaj po 6-8 tygodniach. Leki wpływające na utratę włosów to przede wszystkim: cytostatyki, leki przeciwzakrzepowe, antykoncepcyjne, immunosupresyjne i przeciwtarczycowe. Wypadanie włosów często obserwuje się również po stosowaniu chemioterapii.  

     3. Czynniki genetyczne.

   Chcąc poznać przyczynę wypadania włosów, najpierw powinniśmy poobserwować naszą rodzinę. Czy ktoś z naszych bliskich miał podobne problemy? Jeśli tak, pod uwagę powinniśmy wziąć czynniki genetyczne. Odpowiadają one za tzw. łysienie androgenne, czyli spowodowane nadmiernym wytwarzaniem androgenów (męskich hormonów płciowych). Wśród genów, których mutacje mogą spowodować powstawanie tego typu łysienia znajdują się geny odpowiadające za wytwarzanie androgenów, ich przekształcenie do dihydroepitestosteronu oraz geny kodujące receptory dla androgenów. Mutacje w genach receptorów mogą spowodować powstanie dużej wrażliwości na hormon, co skutkuje tym, że przy fizjologicznym stężeniu hormonu występuje o wiele większy efekt jego działania niż u osoby nieposiadającej tej mutacji.

    4. Choroby, immunoagresja.

    Wyżej omówione łysienie androgenne może być spowodowane wieloma schorzeniami chorobowymi tj. zespół policystycznych jajników czy guzy jajników. Choroby układu odpornościowego tj. alergie, choroby tarczycy, reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzyca typu I, toczeń czy bielactwo, mogą przyczynić się do rozwoju tzw. łysienia plackowatego. Dochodzi do procesu autoimmunizacji, czyli wytwarzania przeciwciał przeciwko własnym antygenom. W rezultacie system odpornościowy atakuje tkanki własnego organizmu. Z nieznanych powodów system odpornościowy niszczy mieszki włosowe i uniemożliwia tym samym normalny porost włosa.

    5. Nasz najgorszy wróg, czyli stres.

   Ciężkie i traumatyczne przeżycia tj. śmierć bardzo bliskiej osoby, również mogą przyczynić się do wypadania włosów. Ale nie tylko. Często największym naszym wrogiem jest przewlekły stres. Życie w biegu, ciągła gonitwa za pieniędzmi, karierą, sławą – to często czynniki, które osłabiają nie tylko kondycję naszych włosów, ale także wpływają destrukcyjnie na ogólny stan organizmu. Spiesząc się, sięgamy często po tzw. „śmieciowe jedzenie”, czyli wysoko przetworzone produkty, bez żadnej wartości odżywczej, co jest główną przyczyną wielu niedoborów. Dlatego musimy sobie zadać pytanie: „Co jest naprawdę dla nas ważne?”

  Jak leczyć i zapobiegać?

   Przede wszystkim – postarać się zdrowo odżywiać i ograniczyć poziom stresu do minimum. Warto zapoznać się również z tzw. „domowymi sposobami” na zdrowe i piękne włosy. Zanim wyprodukowano całą masę różnych szamponów i odżywek – korzystały z nich nasze babcie. Jednym z takich sposobów jest np. maseczka z żółtka. Zawierają one dużo witaminy A, B, D i E, oraz mnóstwo cennych minerałów tj. fosfor, siarka, magnez, potas, sód, cynk, chlor, żelazo, czy fluor. Maseczkę taką nakładamy na włosy, które następnie owijamy ręcznikiem, a po godzinie spłukujemy. Sok z korzenia czarnej rzodkwi regeneruje cebulki włosowe i zapobiega łupieżowi, zaś wtarty w skórę głowy rozgnieciony czosnek, w naturalny sposób zapobiega wypadaniu włosów. Jako kompres możemy użyć także oliwy, która świetnie radzi sobie z wysuszonymi włosami. Nalewka z liści pokrzywy pobudza porost włosów, a mycie głowy w wodzie z solą morską wzmacnia je.

    W przypadku, gdy mamy do czynienia z łysieniem spowodowanym przez czynniki genetyczne czy chorobowe, niezbędne jest często leczenie farmakologiczne. Obecnie na rynku dostępne są leki, które m.in. rozszerzają naczynia krwionośne skóry, oraz poprawiają krążenie, co hamuje wypadanie włosów. U kobiet, u których stwierdzono podwyższone poziomy androgenów stosuje się leki wpływające na poziom i aktywność androgenów. Do najczęściej stosowanych należą octan cyproteronu i estrogeny. Najnowsze doniesienia wskazują, że po zastosowaniu leku, który podaje się pacjentom z RZS (reumatoidalnym zapaleniem stawów), pacjentowi cierpiącemu na łysienie plackowate, całkowicie odrosły włosy, brwi i rzęsy. Badania takie przeprowadzili lekarze z Uniwersytetu w Yale. Zdaniem badaczy lek ten blokuje układ immunologiczny, który przestaje atakować mieszki włosowe chorych. Tak więc pojawiła się spora nadzieja dla osób, które cierpią na łysienie plackowate.

    Poprawę kondycji włosów przynosi też porzucenie częstych i uciążliwych dla włosów zabiegów kosmetycznych. Można również zasięgnąć porady od dobrego fryzjera, który pomoże nam dobrać odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji włosów.

ZiębaClinic