Organizacje kobiece apelują do Minister Zdrowia Leszczyny o dostęp do antykoncepcji awaryjnej


2025-07-09
Sześć organizacji kobiecych wystąpiło ze wspólnym apelem do Minister Zdrowia, wzywając do pilnych działań na rzecz zapewnienia kobietom w Polsce swobodnego i równego dostępu do antykoncepcji awaryjnej.

Obecnie 25 na 27 krajów Unii Europejskiej udostępnia antykoncepcję awaryjną bez recepty. Eksperci podkreślają, że Polska, obok Węgier, pozostaje jednym z ostatnich krajów w Unii Europejskiej, gdzie „tabletka dzień po” wciąż dostępna jest wyłącznie na receptę. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że antykoncepcja awaryjna to bezpieczna i skuteczna forma zapobiegania niechcianym ciążom, która powinna być dostępna szybko, bez barier i zgodnie z międzynarodowymi standardami opieki zdrowotnej.

Przeczytaj również:

Manifest kobiet                                                                           

Organizacje apelują o natychmiastowe zaprzestanie wprowadzania opinii publicznej w błąd w sprawie antykoncepcji awaryjnej. Nie jest ona środkiem wczesnoporonnym, jest bezpieczna i stosowana wyłącznie w sytuacjach nagłych zgodnie z jej przeznaczeniem. Ekspertki domagają się również realnego, powszechnego dostępu do antykoncepcji awaryjnej, wolnego od zbędnych barier administracyjnych czy ideologicznych. Jednocześnie podkreślają konieczność wprowadzenia rzetelnej, opartej na faktach edukacji zdrowotnej w szkołach bez tabu, z poszanowaniem praw i potrzeb młodych ludzi.

Wszystkie kobiety i dziewczęta niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania czy sytuacji życiowej powinny mieć zagwarantowane prawo do korzystania z antykoncepcji awaryjnej. Metody powinny być rutynowo uwzględniane w krajowych programach planowania rodziny, a sama usługa zintegrowana z systemem opieki zdrwotnej w szczególności dla grup najbardziej narażónych, takich jak osoby po doświadczeniu przemocy seksualnej, kobiety w sytuacjach kryzysowych lub humanitarnych  podkreśla Anna Świątkowska-Gałkiewicz, Prezeska Fundacji Czas Kobiet.

Wytyczne WHO                                                                              

Światowa Organizacja Zdrowia włączyła zalecenie udostępnienia tabletek antykoncepcji awaryjnej bez recepty do swoich oficjalnych wytycznych dotyczących interwencji w zakresie samoopieki na rzecz zdrowia i dobrego samopoczucia. WHO podkreśla, że antykoncepcja awaryjna jest bezpiecznym, skutecznym i niezbędnym narzędziem ochrony zdrowia reprodukcyjnego, które powinno być łatwo dostępne szczególnie dla kobiet i dziewcząt narażonych na ryzyko nieplanowanej ciąży. Organizacja wskazuje również, że zniesienie obowiązku uzyskania recepty znacząco zwiększa dostępność tej formy ochrony i sprzyja szybkiemu, skutecznemu działaniu, co ma kluczowe znaczenie dla jej efektywności. W świetle tych wytycznych, dostęp do tabletki „dzień po” bez recepty powinien być standardem w nowoczesnym i odpowiedzialnym systemie ochrony zdrowia.

 

„Dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty to nie tylko kwestia zdrowia, ale także prawa do decydowania o własnym ciele. Opóźnienia spowodowane barierami administracyjnymi mogą mieć realne konsekwencje. WHO jasno wskazuje, że upraszczanie dostępu do takich środków to standard opieki w XXI wieku. Ministerstwo Zdrowia powinno zaprosić do rozmów przedstawicieli organizacji eksperckich i kobiecych oraz powołać zespół roboczy, który wypracuje konkretne rozwiązania. Nadszedł czas, aby rozpocząć konsultacje społeczne i podjąć konkretne kroki legislacyjne” – komentuje Urszula Nowakowska, Założycielka Centrum Praw Kobiet.

                                                                                                                                             

Polska w tyle Europy

 

W większości krajów Europy tabletka „dzień po” jest dostępna bez recepty, często nie tylko w aptekach, ale także w drogeriach czy punktach pierwszej pomocy. We Francji, Belgii czy Luksemburgu mogą ją kupić także osoby niepełnoletnie, a w wielu przypadkach jest refundowana. Już piąty rok z rzędu Polska zajmuje ostatnie miejsce w raporcie European Parliamentary Forum for Sexual and Reproductive Rights (EPF).

 

„Antykoncepcja awaryjna to środek bezpieczny, potwierdzony naukowo i skuteczny, jeśli zostanie przyjęty odpowiednio wcześnie. Utrudnianie dostępu do niej nie chroni zdrowia a wręcz przeciwnie, zwiększa stres, ryzyko i ogranicza kobiecie możliwość podejmowania świadomych decyzji dotyczących własnego zdrowia reprodukcyjnego. Tylko w pierwszym kwartale tego roku z antykoncepcji awaryjnej w ramach recepty farmaceutycznej skorzystano ponad 13 tys. razy. Oznacza to, że kobiety coraz chętniej korzystają z dostępu do antykoncepcji awaryjnej” podkreśla prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, Kierownik Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, ekspert kampanii „Poranek PO”.



Nadesłał:

BiuroPrasowePoranekPo

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl