Stomatologiczne implanty cylindryczne
Olśniewający uśmiech posiada bezcenną moc. Dodaje wdzięku, klasy i pewności siebie. Pomaga zdobyć sympatie i zaufanie innych osób. Piękny uśmiech jest naszą wizytówka. Dzięki niemu czujemy się atrakcyjniejsi.
Jednak nie każdy dba o zęby tak jak powinien. Według badań epidemiologicznych, stan uzębienia Polaków jest katastrofalny. Nie chodzimy w ogóle na wizyty kontrolne, nie myjemy zębów wystarczająco często. Co prowadzi do próchnic, ubytków a nawet utraty zębów. Współczesna stomatologia oferują nam szeroką gamę upiększania naszych zębów. Niewątpliwie najbardziej efektowne są implanty. Najczęściej stosowanymi w naszym kraju implantami, są tzw. Implanty cylindryczne, wykonane z tytanu. Wprawdzie wymagają one dwuetapowej implantacji, ale są wyjątkowo trwałe, s specjalne przygotowanie powierzchni przyspiesza gojenie się ran, które zostają po przeprowadzeniu zabiegu.
Czy zabieg jest bolesny?
Zabieg wszczepiania implantów jest prowadzony w znieczuleniu miejscowym – jest więc bezbolesny. Natomiast dzięki delikatności i precyzji techniki operacyjnej jego uciążliwość dla pacjenta jest porównywalna do zabiegu ekstrakcji zęba.
Czy implanty mogą całkowicie zastąpić naturalne uzębienie?
Uzupełnienia oparte na wszczepach pozwalają na uzyskanie bardzo dobrego efekty estetycznego. Są one najchętniej wybierane przez ludzi aktywnych zawodowo, dla których utrata naturalnego uzębienia jest poważnym problemem. Dotyczy to w szczególności tych, którzy maja problemu z próchnicą lub utracili naturalne zęby i których jednocześnie przeraża wizja noszenia sztucznej szczęki.
Aby wszczepić implanty trzeba spełniać pewne kryteria takie jak: bycie pełnoletnim – warunkiem takiego leczenia jest zakończenie rozwoju i całkowite ukształtowanie kości szczęk. Osoby poddające się temu zabiegowi muszą być ogólnie zdrowe, ponieważ ogólny stan zdrowia ma istotny wpływ na powodzenie leczenia. Przebyte lub obecne choroby takie jak np. nieustabilizowana cukrzyca maja negatywny wpływ na proces wygajania implantu i gojenie ran.
Nadesłał:
slawek
|