2016-09-13
Kontuzje, mikrourazy, często zwyrodnia stawów (osteoartoza) dotykają większosć z nas. Na szczęście poza chirurgiczną interwencją do walki z urazami i stanami zapalnymi stawów oraz osteoartrozą wkraczają coraz lepsze i coraz skuteczniejsze metody leczenia.
Nasze stawy są wyjątkowo narażone na różnego rodzaju urazy. Kontuzje stawów mogą spotkać nie tylko intensywnie uprawiających różne dyscypliny sportowe. Na takie ryzyko narażone są również osoby prowadzące bierny i siedzący tryb życia, a szczególnie te zmagające się z otyłością, która obciąża zwłaszcza biodra i kolana nadprogramowymi kilogramami.
Zmiany w stawach mają też swoje źródło w schorzeniach reumatycznych, endokrynologicznych (np. choroby tarczycy), metabolicznych i zakaźnych. Zmiany zapalne błony maziowej spowodowane zakażeniem chlamydiami, boreliozą lub innymi bakteriami czy wirusami prowadzą często do uszkodzeń chrząstki stawowej, a w konsekwencji do zwyrodnienia stawów.
Wraz z wiekiem praktycznie wszystkich mniej lub bardziej zaczyna dotyczyć zwyrodnienie stawów, fachowo zwane osteoartroza. Cierpi na nie ok. 20% osób powyżej 40 roku życia, a jeszcze większe problemy mają osoby po 50. roku życia. Zwyrodnienie stawu jest powolnym, rozwijającym się i postępującym w miarę upływu lat upośledzeniem funkcji stawów na skutek przeciążeń. Przeciążenia te, tzw. mikrourazy, powodują stopniowe niszczenie i zniekształcenie stawów.
Na szczęście poza chirurgiczną interwencją do walki z urazami i stanami zapalnymi stawów oraz osteoartrozą wkraczają coraz lepsze i coraz skuteczniejsze metody leczenia. Nowoczesna medycyna, a zwłaszcza ortopedia, ma do dyspozycji odpowiednie sposoby, które przyspieszają regenerację zarówno po urazach, jak w postępujących zwyrodnieniach.
Osobom, które zmagają się ze stanami zapalnymi występującymi w stawach oraz z zachodzącymi w nich procesami degeneracyjnymi, czasową ulgę może przynieść zastosowanie przez lekarza ortopedę blokady okołostawowej. W ramach takiego zabiegu struktury okołostawowe, a więc więzadła, ścięgna, mięśnie czy torebkę stawową ostrzykuje się specjalnym środkiem o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. W ten sposób można uśmierzyć ból, a także zmniejszyć lub wyeliminować stan zapalny (stąd nazwa „blokada”: blokuje ból i stan zapalny). Blokad okołostawowych, choć są bardzo skuteczne, nie można jednak stosować ani często ani długotrwale, gdyż kortykosteroidy będące czynną substancją wstrzykiwanych leków mogą wówczas przynosić negatywne skutki.
Kolejnym sposobem leczenia stawów i ścięgien są iniekcje z kawasu hialuronowego. Kwas ten w sposób naturalny występuje w naszym organizmie. Człowiek ma w organizmie przeciętnie od 7 do 9 gr czystego kwasu hialuronowego. Ponieważ ma on doskonałe zdolności do wiązania wody dlatego jest składnikiem wielu kropli do oczu stosowanych np. w tzw. zespole suchego oka. Jest również bardzo często wykorzystywany w chirurgii plastycznej i kosmetycznej (likwidacja zmarszczek oraz inne korekcje kosmetyczne). W naszych stawach kwas hialuronowy jest wykorzystywany przy każdym ruchu, wpływa na płynność pracy stawów i regenerację chrząstki stawowej. Jest częścią „smaru”, dzięki któremu nasze stawy mogą funkcjonować. Niestety jego ilość i jakość w naszym organizmie maleje wraz z wiekiem. W efekcie spadająca lepko-sprężystość płynu stawowego nie chroni już prawidłowo powierzchni chrząstek stawowych przed siłami tarcia prowadząc do uszkodzeń stawów.
Z końcem lat 80. zaczęto produkować odpowiednie preparaty do iniekcji dostawowych kwasu hialuronowego. Preparaty pozyskuje się w sposób naturalny, obecnie najczęstszym ich źródłem jest proces biofermentacji, czyli wytwarzania kwasu na bazie bakterii Streptococus equi. Podawanie dostawowo wysokooczyszczonego kwasu hialuronowego przywraca prawidłowe właściwości płynu stawowego przez uzupełnienie jego brakującej ilość i poprawienie właściwości lepko-sprężystych. Tym samym chroni on powierzchnie chrząstek stawowych przed uszkodzeniami. Zastosowanie terapii znosi dolegliwości bólowe i zwiększa ruchomość stawów. Kwas hialuronowy wpływa na redukcję procesu zapalnego oraz ma nie do końca jeszcze wyjaśnione działanie przeciwbólowe.
Najnowsze preparaty posiadają kwas hialuronowy stabilizowany, aby efekty terapii utrzymywały się dłużej, tak by wystarczyły 3 iniekcje na 12 miesięcy. Terapię kawasem hialuronowym można wielokrotnie powtarzać i wykonywać na wielu stawach bez jakichkolwiek istotnych skutków ubocznych.
Jeszcze bardziej zaawansowanym sposobem bezoperacyjnej regeneracji stawów, ścięgien i mięśni jest terapia osoczem bogatopłytkowym. Osocze bogatopłytkowe (ang. Platelet Rich Plasma - PRP), zwane też czynnikami wzrostu (ang. Growth Factors), jest to skoncentrowana objętość płytek krwi (tzw. trombocytów), które odpowiadają za powstawanie skrzepu w uszkodzonym naczyniu.
Terapia osoczem bogatopłytkowym, podobnie jak kwasem hialuronowym, jest z dużym powodzeniem wykorzystywana także w medycynie estetycznej. W ortopedii, w celu regeneracji i leczenia kontuzji, jest bardzo często stosowana u sportowców ze światowej czołówki. Korzysta z niej słynny klub piłkarski FC Barcelona, jeden z najlepszych golfistów świata Tiger Woods, czy Kobe Bryant - gwiazda koszykarskiej ligi NBA. Obecnie z dobrodziejstw terapii osoczem bogatopłytkowym mogą już korzystać wszyscy pacjenci.
Terapia osoczem bogatopłytkowym jest typowym przykładem szybko rozwijającej się medycyny regeneracyjnej i terapii stricte biologicznej. Nie stosuje się tu żadnych leków, a na ratunek stawom przychodzi nasza własna krew. Najpierw z żyły pacjenta jest pobierana krew, która zostaje w jałowy sposób przeniesiona do specjalnego separatora, który umieszcza się w wirówce. Poprzez proces podwójnego wirowania trombocyty rozproszone w niewielkiej ilości osocza zostają wyodrębnione z krwi pacjenta. Tak przygotowaną substancję wstrzykuje się następnie pacjentowi w chore miejsce.
Osocze bogatopłytkowe wstrzyknięte w chore tkanki silnie stymuluje naprawę uszkodzonych ścięgien, mięśni, więzadeł, chrząstki lub kości. Płytki krwi pobudzają migrację komórek do miejsca uszkodzenia oraz ich namnażanie. Ta metoda leczenia przynosi szybkie i bardzo stabilne efekty. Po zastosowaniu osocza bogatopłytkowego pacjenci mogą także znacząco ograniczyć farmakoterapię i stosować mniej standardowych leków. Jest to szczególnie ważne w przypadku osób z innymi schorzeniami, gdyż ich organizm nie jest obciążany dodatkowymi lekami, jak również dla osób bardzo aktywnych fizycznie, ponieważ szybciej odzyskują oni sprawność.
Terapia osoczem bogatopłytkowym jest obecnie metodą wielokrotnie tańszą od terapii komórkami macierzystymi. Niestety na razie proces pozyskiwania i przechowywania komórek macierzystych jest dużo bardziej skomplikowany i kosztowny. Obie terapie mają nieco inny mechanizm działania i nie są tożsame. Zadaniem komórek macierzystych jest wytworzenie z nich tej samej tkanki, w którą zostają podane. Z kolei leczenie osoczem bogatopłytkowym stymuluje naturalne namnażanie komórek macierzystych i przede wszystkim przyspiesza procesy naprawcze w tkance. Obie metody łączy zminimalizowane ryzyko powikłań, ponieważ pacjentowi podawany jest materiał pochodzący z jego własnego organizmu. Obie terapie uznawane są dziś za podstawę medycyny regeneracyjnej i odgrywają coraz bardziej znaczącą rolę terapeutyczną, niekiedy zastępując i często uzupełniając klasyczne leczenie operacyjne.
Wszystkie terapie stawów, czyli blokady, iniekcje kwasem hailuronowym i ostrzykiwanie osoczem bogatopłytkowym (PRP), wykonuje we Wrocławiu lek. Jakub Jonkisz, ortopeda który przyjmuje Pacjentów w Centrum Medycznym PRZYJAŹNI.