Zdrowy organizm to taki,  w którym pH jest zasadowe i wynosi ok.7. Pewne składniki diety mogą to pH zmienić na bardziej kwaśne (poniżej 7), lub bardziej zasadowe ( powyżej 7, 5 ). Źle zbilansowana dieta jest podstawową przyczyną zakwaszenia organizmu, choć nie jedyną. Dojdziemy do nich za chwilę, na razie przeanalizujmy objawy.

Objawy zakwaszenia organizmu:

Do najczęstszych należą:

• wzdęcia,
• zgaga,
• bóle stawów,
• bóle mięśni,
• zmęczenie,
• wyczerpanie,
• wysypki skórne,
• świąd,
• wypadanie włosów,
• nerwowość,
• ociężałość,
• migreny.

Są to objawy „cywilizacyjne”, często kojarzone ze zwykłym zmęczeniem. Bagatelizowanie ich jest niebezpieczne.

Długotrwałe zakwaszenie organizmu może prowadzić do :

• alergii,
• reumatyzmu,  
• grzybic,
• kamicy żółciowej,
• astmy,
• rwy kulszowej,
• choroby wrzodowej,
• choroby wieńcowej,
• cukrzycy,
• miażdżycy,
• wylewów,
• chorób wątroby.

Zakwaszony organizm jest bardziej podatny na pojawienie się osteoporozy, łamanie się zębów i paznokci, szybszy rozwój komórek rakowych, zaburzenia snu, częste infekcje.

Wpadamy w niebezpieczny cykl- zakwaszenie powoduje choroby, a choroby nasilają zakwaszenie.

Warto zrobić badania (krew, mocz, spirometria lub Test Obciążeń Organizmu), by upewnić  się, czy nasz organizm nie cierpi z powodu nadmiernie kwasowej gospodarki. Jednak już dokładne przeanalizowanie przyczyn, stanowi  część diagnozy.

Przyczyny zakwaszenia organizmu:

1. Kwasotwórcze posiłki:

• produkty wysokoprzetworzone
• cukier
• alkohol
• biała mąka
• jajka
• kawa rozpuszczalna
• czarna herbata

Należy pamiętać, że wyeliminowanie produktów zakwaszających nie jest rozwiązaniem problemu.

Umiar, równowaga i harmonia są odpowiedzią na większość alarmujących sygnałów wysyłanych przez nasz organizm.

By nie pozbawiać organizmu ważnych składników, dietę należy mądrze zbilansować. Idealny stosunek produktów kwasotwórczych do zasadotwórczych to 20% do 80%. Do pierwiastków kwasotwórczych należą przede wszystkim fosfor, siarka, chlor. Natomiast pierwiastki zasadotwórcze to wapń, sód, potas, magnez. W zależności od zawartości tych pierwiastków w danym produkcie można określić jego zdolność do zakwaszania lub alkalizowania.

Warto wyrobić sobie umiejętność odpowiedniego dobierania produktów w posiłku.

Dla ułatwienia:

Produkty kwasotwórcze: twarde sery, ryby, mięso, przetwory zbożowe, jajka, dżemy, kakao, czekolada, cukier, sól, kawa, słodkie napoje gazowane, słodkie jogurty, majonez, ketchup, suszone śliwki, borówki, żywność zawierająca substancje konserwujące i barwniki

Produkty zasadotwórcze/ odkwaszające: kasza jaglana, mleko, owoce ( pomarańcze, grejpfruty, brzoskwinie, jabłka, arbuzy, banany, porzeczki, kiwi, winogrona,  ananas- nie należy ich jednak jadać bezpośrednio przed snem), warzywa  (sałata, rzodkiew, buraki, marchew, pietruszka, ziemniaki, kalafior, kapusta, brokuły, szparagi, szpinak), migdały, nasiona, pestki, kiszonki, kefiry, chlorella , imbir, ocet jabłkowy, mądra suplementacja (np. witaminy D3, K2 i magnezu)

Zestawienie posiłków w odpowiednich proporcjach pozwoli nam poradzić sobie z problemem bez wyrzeczeń. Miłośnicy ryb i mięsa nie powinni się martwić. Ważne, by zestawili je na talerzu ze sporą ilością warzyw (świeżych lub kiszonych ).

Mięso jest w ogóle specyficznym produktem. Samo w sobie ma spory współczynnik kwasowości, jednak warto wiedzieć, że białko, które jest jego głównym składnikiem ma właściwości amfoteryczne. Oznacza to, że w obecności silnych kwasów działa zasadowo, a w obecności silnych zasad- kwasowo. Czyli paradoksalnie- w bardzo zakwaszonym organizmie  mięso zadziała jak zasada, obniżając zakwaszenie. Nie aż do tego stopnia, by je zneutralizować, ale na pewno jest to jakaś pociecha dla wielbicieli mięsa.

Uwaga: Niewłaściwe kuracje odchudzające (niskowęglowodanowe, wysokobiałkowe, wysokotłuszczowe) zwiększają liczbę kwasów we krwi!

Nie zapominajmy też o odpowiednim nawodnieniu organizmu ( powyżej 2 litry dziennie płynów ).

2. Nadużywanie antybiotyków

Na skutek terapii antybiotykiem większość bakterii zostaje zabitych, lecz zostaje zazwyczaj jedna z nich- Candida albicans. Normalnie zasiedla ona końcowy odcinek przewodu pokarmowego, jest niegroźna i pomaga trawić cukier. Lecz jeśli inne organizmy wyginą, candida rozrasta się i staje się niszczycielem organizmu. Jest jednocześnie grzybem i bakterią, dlatego trudno się jej pozbyć.

Jaki ma związek z zakwaszeniem?

Jest ona rodzajem drożdży. Do rozwoju potrzebuje wilgoci i cukru. Uwielbia środowisko zakwaszone, takiego szuka, takie stara się wytworzyć. Antybiotykoterapia jest prawie zawsze gwarancją zakwaszenia organizmu i problemów z drożdżami. Dlatego decydując się na ten sposób leczenia należy bardzo mocno przestrzegać diety odkwaszającej.

3. Płytkie oddychanie

Organizm w naturalny sposób radzi sobie z wydalaniem produktów zakwaszających organizm m.in. poprzez zwiększone wydalanie CO2 przez płuca. Samym głębokim oddychaniem nie naprawimy problemu, jednak długotrwałe problemy z oddychaniem, niedotlenienie organizmu powodują magazynowanie substancji szkodliwych. Spalanie przy użyciu mniejszej ilości tlenu, wytwarza też mniej energii. Produktem odpadowym są wtedy sole sodowe, które są bardziej „kwasowe”.

Wszystkie przyczyny generowania kwasu w organizmie powodują obniżenie poziomu tlenu we krwi i komórkach. Głębokie, świadome oddychanie pomaga neutralizować ten proces. Nasycenie komórek tlenem to odkwaszenie organizmu, to zaprzestanie ekspozycji komórek na działanie toksyn.

4. Stres

Już same hormony stresu przyczyniają się do zakwaszenia organizmu. Stres, napięcie, niepokój nieustannie ustawiają nasz organizm na hormonalny tryb awaryjny, tryb „walki i ucieczki”. Jest on niezbędny w przypadku zagrożenia życia, jednak gdy żyjemy w nim na co dzień, zmobilizowane ciało to jednocześnie ogromne ilości zmobilizowanej dodatkowej energii, czyli dodatkowe ilości kwaśnych metabolitów.

Dodatkowo pod wpływem stresu wpadamy w szkodliwe nawyki takie jak podjadanie słodyczy lub chrupiących, słonych przekąsek, które sprawiają wrażenie uspokajaczy,  a w rzeczywistości potęgują problem, również ten związany z zakwaszeniem organizmu. W stresie zażywamy zazwyczaj mniej ruchu, powodując, że nasze mięśnie łatwiej się zakwaszają, a komórki dostają mniej tlenu.

Na koniec dobra wiadomość: Do odkwaszenia organizmu nie potrzeba ogromnej ilości leków i skomplikowanych kuracji.

Jeżeli sami do niego doprowadziliśmy, sami możemy dać sobie z nim radę.

Odpowiednia dieta, dotlenienie organizmu i aktywność fizyczna to wystarczająca broń. Skutki uboczne walki z kwasem w naszym organizmie to lepsze samopoczucie i zdrowszy wygląd.

Chyba warto podjąć wyzwanie?

Dobry balans, harmonia w codziennej diecie i w życiu to oręż, który ciągle jest zbyt mało doceniany.

Artykuł został przygotowany przez firmę www.revitum.pl specjalizującą się w diagnostyce organizmu i doborze naturalnych preparatów. 

Nadesłał: Revitum http://revitum.pl