Co ważniejsze: potrzeby pacjentów czy szpitali?


2016-09-01
Ważnym elementem w zapewnieniu dostępu do skutecznego leczenia jest sprawnie działająca sieć szpitali. Ich lokalizacja i oferta procedur medycznych powinna być jednak uzależniona od faktycznych potrzeb mieszkańców danego regionu.
Przeczytaj również:
Bardzo często zbyt rozbudowane placówki oferujące możliwość realizacji procedur medycznych, na które nie ma dużego zapotrzebowania na danym terenie, generują duże koszty. W dostosowaniu panoramy polskich szpitali do potrzeb pacjentów może pomóc dokładna analiza sytuacji, która zostanie przedstawiona przez ekspertów podczas I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP, który odbędzie się w dniach 29-30 września. 
 
O skali wyzwania jakim jest odpowiednie ułożenie mapy szpitali w Polsce świadczy fakt, że z usług szpitali korzysta co roku ponad 7 mln pacjentów, czyli blisko co piąty mieszkaniec naszego kraju. Do dyspozycji pacjentów jest ponad 180 tys. łóżek. We wszystkich szpitalach pracuje 205 tys. osób, w tym ponad 83 tys. lekarzy 102 tys. pielęgniarek. 
 
Jak dostosować odpowiednie rozmieszczenie usług szpitalnych do potrzeb obywateli w tak dużym systemie?
 
Zdaniem Pracodawców RP poziom dostępności do usług szpitalnych powinien być dostosowany do faktycznych potrzeb zdrowotnych na danym terenie, a osiągnięciu tego celu mają służyć mapy potrzeb zdrowotnych. Dziś, gdy proces tworzenia tych map jest w toku, kluczowym staje się odpowiedź na pytanie, z pomocą których szpitali te potrzeby zabezpieczyć. Aby jej udzielić należy dokonać analizy, które ośrodki najlepiej dla pacjenta i najbardziej efektywnie z perspektywy systemu, pozwolą na realizację tego celu.
 
- Dyskutując o docelowym modelu opieki musimy uwzględniać trendy, które już dzisiaj mają miejsce. Starzejące się społeczeństwo to nie scenariusz przyszłości, ale fakt, który już ma miejsce. Narodowy Fundusz Zdrowia wykonał symulację zapotrzebowania pacjentów na usługi szpitalne, po uwzględnieniu skutków postępujących zmian demograficznych, w perspektywie roku 2020 i 2030.  Już dzisiaj wiadomo, że sytuacja będzie zróżnicowana w zależności od specjalności. Będziemy mieć do czynienia ze wzrostem częstości korzystania ze świadczeń kardiologicznych, okulistycznych i diabetologicznych w grupie pacjentów w wieku powyżej 55 lat, a w przypadku tych powyżej 70 roku życia zaczynają dominować hospitalizacje internistyczne, które stanowią prawie połowę wszystkich pobytów w szpitalach. Spadnie natomiast liczba pobytów na oddziałach szpitalnych  położniczo-ginekologicznych i dziecięcych. - mówi Marek Wójcik, ekspert I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP i ekspert do spraw ochrony zdrowia Związku Powiatów Polskich i Związku Miast Polskich.

Eksperci są zgodni, że zapewnienie odpowiedniego dostępu do usług medycznych obywatelom w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jest niemożliwe bez udziału sektora prywatnego.
 
- Obliczyliśmy, że przez 25 lat polski sektor prywatnych szpitali zainwestował w infrastrukturę i wyposażenie 7,5 mld zł. Dzięki temu tych pieniędzy nie musiał wykładać budżet państwa: czy to centralny, czy samorządy, a pacjenci uzyskali dostęp do opieki medycznej – mówi Andrzej Sokołowski, Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych, ekspert I Kongresu Zdrowia Pracodawców RP. Szpitale prywatne odgrywają niezwykle istotną rolę, zapewniając między innymi podstawowe usługi lecznictwa zamkniętego oraz dobrą dostępność terytorialną. To szczególnie ważne w kontekście zmian demograficznych – starzejące się społeczeństwo będzie potrzebowało opieki dostępnej geograficznie - bieżących potrzeb nie zaspokoją duże, kompleksowe szpitale w największych miastach. Co więcej, ich utrzymanie jest o wiele bardziej kosztowne niż mniejszych placówek.
- Aż 67 proc. pacjentów przyjętych do prywatnych szpitali w 2014 roku zostało objętych Ambulatoryjną Opieką Specjalistyczną. Co czwarty pacjent został przyjęty w ramach innej działalności szpitala (m.in. Podstawowa Opieka Zdrowotna, rehabilitacja lecznicza, profilaktyczne programy zdrowotne), a tylko 8 proc. przyjęto w ramach hospitalizacji – mówi Andrzej Sokołowski.
 
Dużą rolę prywatnych placówek w zapewnieniu dostępu obywateli do opieki zdrowotnej podkreśla też ekspert samorządowy.
 
- O tym jak ważne są to podmioty świadczy liczba realizowanych przez nie hospitalizacji, która osiągnęła na koniec roku 2015 osiągając poziom ponad 13,2 proc. wszystkich hospitalizacji w Polsce, a wskaźnik ten w ostatnich latach wciąż wzrastał – mówi Marek Wójcik. Jednocześnie zwraca uwagę na problem związany z rosnącymi kosztami ochrony zdrowia obywateli, jakie ponoszą samorządy. Chociaż samorządy nie otrzymują środków na opiekę zdrowotną, ale realizują ją kosztem innych obszarów, to dodatkowym problemem jest nowelizacja ustawy leczniczej, która wprowadza współpłacenie, czyli możliwość zakupu świadczeń przez samorząd rodzi bardzo wiele pytań. - Komu samorząd ma kupować dodatkowe usługi? Mieszkańcom danego terenu? Osobom zameldowanym płacącym podatki czy wszystkim ubezpieczonym? Eksperci mają dużo wątpliwości, czy takie różnicowanie pacjentów jest zgodne z konstytucją.
 
Długookresowa koncepcja funkcjonowania szpitali w systemie ochrony zdrowia będzie jednym z tematów omawianych podczas I Kongresu Zdrowia Pracodawców PR, który odbędzie się w dn. 29-30 września 2016 r. w Warszawie. Do tej pory uczestnictwo w Kongresie potwierdziło już ponad 300 osób. Zdaniem ekspertów uczestniczących w Kongresie szpitale powinny funkcjonować w systemie kontraktowania świadczeń przez płatnika publicznego z uwzględnieniem map potrzeb zdrowotnych, skorelowanej z możliwościami finansowymi płatnika oraz w oparciu o skalę ratingową podmiotów leczniczych.


Nadesłał:

iwonamichalowska

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl