Czy dobre odkażanie musi zawsze oznaczać szczypanie? – wyniki badań


2018-07-04
Gotowanie, sprzątanie czy naprawa samochodu to czynności z pozoru niemające ze sobą nic wspólnego. Łączy je jednak wspólna cecha – wykonując je, łatwo się skaleczyć.

 

Przeczytaj również:

Prawidłowe zabezpieczenie każdej, nawet najmniejszej rany wymaga jej odpowiedniego odkażenia. Choć na rynku dostępnych jest wiele różnych środków do dezynfekcji, z reguły poszukujemy tego najmniej „odczuwalnego”. Według badań Ipsos przeprowadzonych na zlecenie marki MaxiBiotic, mając do wyboru preparat szczypiący i nieszczypiący, aż 84% dorosłych wskazało ten drugi wariant. Jednak czy takie środki są równie skuteczne?

Szczypanie oznacza silniejsze działanie?

Bardzo często rezygnujemy z odkażania skaleczeń właśnie z powodu dyskomfortu, jaki ta czynność powoduje. Utarło się bowiem przekonanie, że dezynfekcja rany musi wiązać się ze szczypaniem oraz, w przypadku wykorzystania wody utlenionej, powstającą pianą. Nie ma to jednak bezpośredniego pokrycia w faktycznej efektywności danego środka. Dużo bardziej skuteczne od tradycyjnych preparatów okażą się maści lub spraye z antybiotykiem lub oktenidyną (np. MaxiBiotic, MaxiSeptic), które nie wywołują bólu i skutecznie odkażą rany.

Wyeliminowanie nieprzyjemnych bodźców

Skaleczenie samo w sobie potrafi być bardzo bolesne. Szczególnie wrażliwe na takie doznania są dzieci, a dezynfekcja ran za pomocą „środków szczypiących” (np. wody utlenionej czy jodyny) może być dla nich dodatkowym stresem. Z badań Ipsos[1] wynika, że w przypadku zastosowania u najmłodszych, 25% rodziców wskazało brak dyskomfortu wywoływanego przez określony środek jako jedną z najbardziej pożądanych cech. Wyżej znalazły się jedynie: łagodzenie bólu – 35%, minimalizacja ryzyka infekcji –32% oraz bezpieczeństwo zastosowania – 26%. Również w przypadku wyboru środków do dezynfekcji dla siebie, 10% dorosłych przyznało, że będzie szukało takiego preparatu, który nie szczypie.

Skuteczne odkażanie rany nie musi wiązać się z dodatkowym bólem. Ten stereotyp wynika z faktu, że do dezynfekcji najczęściej wykorzystujemy wodę utlenioną, a to ona z reguły odpowiedzialna jest za odczuwany dyskomfort. Jednocześnie, jak dowodzą badania, nie jest to środek skuteczny, a jedynie efektownie się pieni, utrudniając gojenie się rany. Należy pamiętać, że szczypanie nie oznacza, że dany środek działa prawidłowo oraz jest odpowiednio silny. Sięgajmy zatem po nowoczesne i przyjemne w stosowaniu maści czy spraye, które dają rezultat.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie
oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego,
bądź skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek
niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.


[1] Badanie ilościowe realizowane techniką CAWI. Badanie zrealizowane przez Ipsos na osobach w wieku 18-65 lat N=855.

Realizacja badania: grudzień 2017 r

 



Nadesłał:

38PR

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl